Nadal się patchworkuję.
Tym razem na kursie patchworku zorganizowanym przez
Anię i
Marzenkę (z Berniną w tle) szyłyśmy podkładki w klimacie wielkanocnym.
Ze względu na stopień urozmaicenia elementów użytkowych zdecydowałam się wybrać motyw króliczy. Mogłam dzięki temu potrenować:
- pp czyli paper-pieced
- szycie lamówki ciętej z materiału ze skosu
- użycie lamownika
- aplikacje ściegiem satynowym
- pikowanie z wolnej ręki (free motion)
- lamowanie brzegów podkładki
I wszystko widać poniżej:
Nawet sobie powyszywałam drobiazgi: oczy i pazurki.
Lamówka podszywana ręcznie. Najbardziej tak lubię bo ładne rogi wychodzą i ładnie z tyłu wygląda podszyty materiał.
I cała gotowa:
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgjyUixlVa6DTlPKobZ2fB3GMf8xiDEYF0e6JTY2mHMhB8pCqMoU2pyokN1d1FBJB2ICXm2lr6HxP2kDrmpN8yRXkFMh0_01mt12sgT2ChpGo24C7O9bZAgvvYREsGG14j2dmlJZC80Z6VZ/s320/DSC07652.JPG) |
Podkładka 30cm x 30cm |
A tutaj zapowiedź kolejnej pracy w klimacie wielkanocnym. Nie mogłam się oprzeć i na trzecich zajęciach również podjęłam temat pp.
Ta podkładka czeka jeszcze na szlify więc prezentacja później.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiLloaGNxu8Z6ehUdiIu-u3XiOxA5R23t7UPHjtg5Nzn-gQ2ad-O_Vzbyb1Md30-VThQhQWuEtdR4mAudapx8Ma_-kx3ZSemId7-B69JkR39Fjw2U0FJm4bW9_eIrpzo4gy756JS4azBl80/s320/DSC07648.JPG) |
zapowiedź drugiej podkładki |
A teraz prasówka: o kursach patchworkowych w Warszawie można poczytać nawet w Gazecie Wyborczej:
ARTYKUŁ
Polecam artykuł który przybliża to co się dzieje na zajęciach i nawet zdjęcia są. I nawet mnie tam uwieczniono ;)