Jak zobaczyłam bloki..... nie miałam nawet sekundy zawahania nad decyzją.
Autorką projektu jest Julianna Gąsiorowska prowadząca blog: Sewing under rainbow i projektownię Jednoiglec.
W pierwszym odcinku wystąpiły choinki. Musiałam je uszyć.
Wszystkie materiały do szycia tego bloku pochodzą ze sklepu Ładne tkaniny.
Zupełnie z innej paczki:
Dzięki zabawie o sobie samym poznałam sporą grupę quilterek i jest to ogromna zaleta zabawy. Nie wszystkie łańcuszki są takie złe.
Miło było napisać kikak słów niekoniecznie tylko o skończonej pracy, czy bieżączkach. Bardzo mi miło że to czego się uczę - szycie - podoba się Wam chociaż troszkę. Wciągnęło mnie i na pewno teraz ten blog będzie dzielony między hafty i patchwork.
Doszłam do wniosków i dojrzałam do zakupu dużej maty i linijki. I w ten sposób z najmniejszego zestawu mata + linijka przeniosłam się na ten największy. Bardzo mnie to cieszy bo wreszcie duże projekty ruszą.
I z zupełnie innej bajki.
Tydzień temu zrobiłam sobie prezent - nagrodę za ciężką pracowniczą jesień i zawalone noce. Joasia Pawlikowska cyknęła mi sesję kobiecą. Na zdjęcia jeszcze będę musiała poczekać. Ale jedno ze zdjęć które już otrzymałam podoba mi się tak bardzo że chętnie tutaj zareklamuję talent i wyczucie Asi jako fotografa. Link do bloga: klik.
Nieskromnie powiem że zdjęcie podoba mi się tak bardzo że od tygodnia nie mogę się nim nacieszyć.
Dobrego weekendu Wam życzę!