Od długiego już czasu dysponuję pełnym schematem Arcadia Avenue, bo zakochałam się w tych kolorach, kształcie bloków. Jednak nie miałam okazji zacząć szyć nawet jednego bo wciąż wchodzą mi inne quilty pod maszynę.
Wychodzę z założenia że co się odwlecze to nie uciecze.
Jednakże miałam ogromną ochotę spróbować i tak też uczyniłam.
Wybrałam blok który podobał mi się najbardziej i dobrałam kolory:
Następnie żmudnie szyłam kolejne łatki:
![]() |
Arcadia Avenue Design: Sassafras Lane Designs |
Arcadia Avenue Design: Sassafras Lane Designs |
Potem zszywałam wg tutoriala zalecanego przez Sassafras Lane Designs o tym jak uzyskać płaskie i piękne szwy na środku bloku: TUTORIAL
Niestety, pomimo postępowania jak w tutku, mój środek mnie nie usatysfakcjonował.
Odbył się również casting na tkaninę na wykończenie poduchy (tkanina lewa, tkanina prawa).
![]() |
Arcadia Avenue Design: Sassafras Lane Designs |
Wobec obu powyższych została wybrana tkanina numer 3 (na powyższym zdjęciu brak, będzie na końcu) i użyty guzik który miał zamaskować a wyjątkowo świetnie pasuje.
![]() |
Arcadia Avenue Design: Sassafras Lane Designs |
Pikowanie wykonałam wg schematu podpatrzonego w Sassafras Lane Designs.
![]() |
Arcadia Avenue Design: Sassafras Lane Designs |
Generalnie tutorial jest świetny! Dzięki niemu postanowiłam po raz drugi podejść do użycia sznurka który mnie nieco obezwładniał bo lata temu miałam już kłopoty z wszywaniem tego bytu.
Wiem już dlaczego wtedy kłopoty się pojawiły (małe doświadczenie w szyciu + działanie wg intuicji + pozorne oszczędności + szycie sznurka z tkaniny ciętej wzdłuż nitek zamiast po skosie). Teraz szycie sznurka/linki było bajecznie proste.
Mam do instrukcji tylko dwie uwagi:
1. wymiary bocznych paneli poduszkowych opisane jako 3 i 1/2 " x 11" wg mnie były zbyt długie. Musiałam je skracać już podczas przyszywania do topu. Za drugim razem wycięłabym 3 i 1/2" x 10 i 7/8"
2. przyszywając sznurek/linkę na rogach mocniej wdawałabym w róg. Chodzi o to, że utrzymując krawędź tkaniny sznurka i spodu na równo na rogach sznurek nieco zbyt płytko się "wdał" w róg. Przy rogu prowadziłabym sznurek nieco wykraczając poza brzeg spodniej tkaniny i wtedy linka ładnie wdawałaby się w poduszkę.
Teraz skończyło się to tylko tym że musiałam rogi przeszyć dwukrotnie mocniej podkładając sznurek pod stopkę - wdając go głębiej niż reszta brzegu.
Wystarczyło jeszcze tylko nabyć w hurtowni tapicerskiej dwa arkusze pianki wysokości 3cm (koszt około 10 zł za arkusz), dociąż nożem kuchennym (to działa!!!!) i już jest!
Poduszka w pełnej krasie!
Szczerze mówiąc to nie bardzo wierzyłam że ją skończę.
Dwa stopery które widziałam: pikowanie + szycie tych wszystkich boków.
Podczas kiedy pikowanie było jak zwykle dla mnie mentalnym przeżyciem to już szycie konstrukcji wielowymiarowej poszło szybciej niż bym się spodziewała! Elementy po prostu "same" składały się wg instrukcji. Poszło w jeden wieczór.
Jestem z niej dumna i mam nadzieję że Jaśkowi się spodoba :)
Bo właścicielem poduszki został Jasio który wciąż nie wyrósł z miłości do kolorów i doczekał się poduszki na Dzień Dziecka.
Arcadia Avenue Design: Sassafras Lane Designs |
Ależ mi się te rumianki podobają!!!!
Arcadia Avenue Design: Sassafras Lane Designs |
Dane techniczne:
Wzór: Arcadia Avenue
Projekt: Sassafras Lane Designs
Technika: paper piecing
Wielkość bloku: ~50 cm
Tkaniny jednobarwne kolorowe: Kona
Tkaniny czarna i biała: z szuflady