Bieżnik został skończony!
Na szybko fotki przed praniem i użytkowaniem (hehe).
Wymiary: 99cm x 61,5cm.
Materiały:
- Bellana 20ct
- Anchor Pearl Cotton #5: 265, 267, 298, 301
- Anchor Pearl Cotton #8: 236
Przód bieżnika w wersji użytkowej czyli na stole |
Wykończenie brzegu od tyłu |
Narożnik od tyłu |
Poza tym do mereżki potrzeba sporego marginesu na materiale a tutaj wzór wypełniał całą przyciętą część tkaniny w związku z czym margines wykończenia miał dosłownie 3cm.
Od początku podziwiałam ten projekt, no i efekt jest wspaniały! Naprawdę piękna rzecz :))
OdpowiedzUsuńPiękny bieżnik! Dzięki Tobie wiem, jak wygląda haft lagarterski - dziękuję :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Taka prosta technika a taka zapomniana.... :)
UsuńPięknie wygląda Twój nowy bieżnik !!!
OdpowiedzUsuńTereniu dziękuję :*
UsuńPięknie się prezentuje! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam!
Usuńprezentuje się elegancko:)
OdpowiedzUsuńTo prawda że wzór ma w sobie pewną elegancję i urok prostoty.
UsuńPiękny bieżnik.
OdpowiedzUsuńBrawo za odwagę stosowania innych ściegów niż krzyżyki, które zdominowały dziedzinę haftu :-)
Agnieszko cieszę się że to podkreślasz! Masz rację: krzyżyki dominują i ja sama kocham się w nich na zabój. To moja miłość najpierwsza, największa, najtrwalsza.
UsuńAle nie odżegnuję się od próbowania innych form i technik.
A to wszystko dzięki Ani Baranowicz która zawsze twierdzi: "Umiesz to, tylko jeszcze o tym nie wiesz" :D
super:)))ale się napracowałaś:)))
OdpowiedzUsuńTo czysta przyjemność!
UsuńBrawo, brawo, brawo, po stokroć.
OdpowiedzUsuńPiękny bieżnik.
Z każdym dniem podziwam Cię jeszcze bardziej:)Ty już dobrze wiesz dlaczego ;)
Kiniu to efekt kończenia czegoś co powstało jeszcze w wtedy gdy miałam więcej czasu np.: na przejażdżki do Krakowa :D
UsuńDziękuję :*
Śliczny !!! Ten sposób wykończenia brzegu intryguje mnie od dawna, kiedyś będę musiała spróbować. Myślałam raczej o nici w kolorze tkaniny, ale Twoja kontrastowa wygląda rewelacyjnie :)
OdpowiedzUsuńKrzysiu wykończenie kontrastową to jak strzał w kolano: widać każdą niedoróbkę ;)
UsuńW sumie robi się prosto a niestety nigdy nie spotkałam się wcześniej z takim typem wykończenia. W razie pytań służę pomocą :)
Bardzo ładny bieżniczek. Podziwiam, że próbujesz nie tylko krzyżyków, ale inne hafty, które jak widać świetnie ci wychodzą.
OdpowiedzUsuńpiękny bieżnik. od początku jak go ujrzałam u Ciebie mi się spodobał, a wykończony wygląda nieziemsko. :)
OdpowiedzUsuńp.s. zapraszam do siebie na wymiankę i rozdawajkę:)
W mordę,znowu perfekcyjne cudo,mów po ile te cudne gwiazdki i janiołki chodzą :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy wzór, cudny bieżnik i zainteresowałaś mnie ściegiem do wykończenia bieżnika.
OdpowiedzUsuńCzuję się zaszczycona :D
Usuńnuuu, użytkowa tkanina prezentuje się pięknie, godnie i właściwie.
OdpowiedzUsuńA tak broniłaś się przed użytkami. Aneczko, nie zaprzestawaj!
Przekonuję się powoli :D To tylko dowód że tylko krowa nei zmienia zdania :D
Usuńświetnie wygląda!! nie spodziewałam się szczerze powiem takiego fajnego efektu. A jak w taki sposób wykończyć brzeg koniecznie kiedyś na żywo będę prosiła o nauki :)
OdpowiedzUsuńPrroooszeeee bardzo. Oby szybko ;)
UsuńObłędny jest po prosu cudny!!!
OdpowiedzUsuńRobi wrażenie! Niesamowita praca!
OdpowiedzUsuńDobrze, że przecierasz utarte szlaki :-)
Ania, pięknie się prezentuje :))) Zazdraszczam ogromnie że udało Ci się zmobilizować i skończyć :)
OdpowiedzUsuńAniu, bieżnik wygląda bardzo dostojnie, nie jest przeładowany, po prostu piękny!
OdpowiedzUsuńSuper wykończenie! I całość też :)
OdpowiedzUsuńPiękny bieżnik :)
OdpowiedzUsuńBieżnik jest wprost obłędny! Super wykończony!
OdpowiedzUsuńAniu - Twoją perfekcję widać na wylot!!! Przepiękna praca!
OdpowiedzUsuń