Witaj Agnieszko. Jaki ten internet jest wielki , prawie jak wszechświat. To cud , że cię znalazłam , choć wiele osób , które cię odwiedzają , zaglądają również do mnie.Piękne hafty wychodzą z twojej domowej pracowni. Kocham Xstitch od wielu lat i miło by mi było pogadać czasem z kimś o tym temacie.
Ta seria mnie zachwyca od dawna. Jak żałuję, że nie mogę teraz zająć się choćby tymi malinkami! Ale z przyjemnością będę wyczekiwać u Ciebie kolejnych odsłon :)
Pięknie i do tego jeszcze bardzo apetycznie. Chyba się skuszę na któryś wzorek z tej serii. Ale na razie mam zaczęte 2 hafciki, muszę je skończyć. Pozdrawiam - bbnet
mniam mniam apetycznie :)
OdpowiedzUsuńSa niesamowite!
OdpowiedzUsuńTo prawda,że pięknie się prezentują.
OdpowiedzUsuńsą, są :) jak żywe!
OdpowiedzUsuńpiękne malinki:)
OdpowiedzUsuńnie no,są świetne.Malyna ;)
OdpowiedzUsuńwygladaja baaardzo apetycznie...
OdpowiedzUsuńCieszę się że i Wam się malinki spodobały :D
OdpowiedzUsuńDłubiemy dalej a ślinka leci :P
Cukier niosę i szamiemy:)))
OdpowiedzUsuńOch marza mi sie takowe.....ale jak przyjade do Polski, to sobie pozwole.......prawdziwe truskawki, maliny ...., porzeczki i agrest....Marzenie
OdpowiedzUsuńSom, som :-) Pycha :-)
OdpowiedzUsuńI jak ja mam do sezonu wytrzymać??? Już mi coś cieknie po prodzie.
OdpowiedzUsuńBuziole
Pychota :))
OdpowiedzUsuńMmmm... Mniód z malyną... :)
OdpowiedzUsuńależ cudeńko będzie kolejne :) coraz większą chęć mam na któryś z tych wzorków... i już nawet wiem na czym bym go zrobiła :))))))
OdpowiedzUsuńNastępne w kolejce mam czereśnie/wiśnie. I oczywiście już mi żal, że nie maliny!
OdpowiedzUsuńWitaj Agnieszko. Jaki ten internet jest wielki , prawie jak wszechświat. To cud , że cię znalazłam , choć wiele osób , które cię odwiedzają , zaglądają również do mnie.Piękne hafty wychodzą z twojej domowej pracowni. Kocham Xstitch od wielu lat i miło by mi było pogadać czasem z kimś o tym temacie.
OdpowiedzUsuńJakoś nie mogę napisać do ciebie emaila , gdyż nie działa mi twój adresik , może ty do mnie zaglądniesz i pogadamy poza" wizją"
OdpowiedzUsuńAnia, boskie są - aż by się zjadło takie :)
OdpowiedzUsuńTa seria mnie zachwyca od dawna. Jak żałuję, że nie mogę teraz zająć się choćby tymi malinkami! Ale z przyjemnością będę wyczekiwać u Ciebie kolejnych odsłon :)
OdpowiedzUsuńPięknie i do tego jeszcze bardzo apetycznie. Chyba się skuszę na któryś wzorek z tej serii. Ale na razie mam zaczęte 2 hafciki, muszę je skończyć. Pozdrawiam - bbnet
OdpowiedzUsuńCudne malinki, aż ślinka leci;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie po odbiór wyróżnienia:)
Są przecież śliczne i to jeszcze jak!Zjadłoby się miseczkę malin!Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMalynowo na całego! piękny materiał!
OdpowiedzUsuń