Dziwnie jak na mnie się zaczyna ale.... no właśnie. Najpierw zauroczył mnie wzór Paradox Point autorstwa Sassafras Lane Designs.
Postanowiłam uszyć sobie jedną strzałkę, na poduszkę. Potem zmieniłam zdanie i stwierdziłam że chcę jeszcze jedną. I uszyłam ją.
Poza tym JoHo mi w Pradze o gazetach (szmatach we wzór gazety) przypomniała i zachciało mi się zapasy z szuflady wyciągnąć.
Pierwsza:
Druga:
A potem żal mi było wkładać je do szuflady (dla uzyskania dojrzałości) i uszyłam z nich bieżnik.
I służy mi on tak skutecznie od pierwszej minuty stworzenia, że nie miałam go kiedy sfotografować. A skończyłam go chyba w kwietniu....
Pierwszy mój tak bardzo użytkowy quilt.
Fajny i dość oryginalny ten twój bieżniczek :)
OdpowiedzUsuńOryginalny? Wiesz że o nim tak nie myślę? Bardzo mi się wciąż podoba i to pierwszy nakrywacz stołu jaki uznaję na co dzień :D
UsuńBardzo fajny użytkowy quilt.
OdpowiedzUsuńDziękuję Wandziu :D
UsuńJak zawsze super!
OdpowiedzUsuńO, mam tez babole ;) Dziękuję :*
UsuńŁaaa! Ekstra jest!
OdpowiedzUsuńJeszcze małe podkładeczki i komplet jak ta lala.Sam bieżnik też jest cudo:)
OdpowiedzUsuńA mówiłam, że cudo na tym stole masz! :) Bo masz! Kobieto! Szalona! :)
OdpowiedzUsuńPo pierwsze ekstra kolorystyka- moja ulubiona. a po drugie super wyszło
OdpowiedzUsuńYou made great progress.This is really pretty and good idea on site !
OdpowiedzUsuńดูหนังออนไลน์
Nice Post Dear! i like your article, thanks for sharing the information.
OdpowiedzUsuńดูบอลสด
ผลบอลเมื่อคืน
ผลบอลสด