Jak dobrze spędzić weekend w domu... mieć czas posprzątać. Zrobić zupę z przepisu znalezionego w internecie (z blogu Liski: soczewica z curry... mniam....)
Wyjść do teatru.
Zrobić lasagne ze szpinakiem i ... wyszywać.
Dalie rosną, sepie górą. Ale i kolory wreszcie się pojawiły.
Dobrego tygodnia!
I cudownie wyglądają. Subtelnie, delikatnie... (;
OdpowiedzUsuńJakież to piękne ;o)
OdpowiedzUsuńpięknie jest, kolory dodają smaczku :)
OdpowiedzUsuńbardzo bardzo piekne :)
OdpowiedzUsuńcudność dzika. Zaczynam nabierać apetytu na podobny kwieć. A wyobraź sobie, ja też w ten weekend odpoczęłam. Może nie całkiem się zregenerowałam, ale zawsze i lżej na świat mi patrzeć. Jednak z kuchni zdecydowanie uciekałam...
UsuńPozdrawiam cieplusio!
Piękny haft na lnie. Chciałam Ci podziękować za twój wpis o lnie, dzięki niemu kupiłam sobie mój pierwszy kawałek lnu, teraz czekam na dostawę :)I wkrótce może i ja coś stworzę na lnie? :)
OdpowiedzUsuńAniu, sliczne te twoje kwiatuszki, az sie samemu chce takowe posiadac. Ale nic z tego na mnie przez kilka miesiecy czekaja konstrukcje stalowe do projektowania. Zapisalam sie znowu na dwa SALe i to az nadto.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciebie cieplutko.
Iza
Jeszcze i tu się pozachwycam :) Piękny haft.
OdpowiedzUsuńpiękny... aż dech zapiera :)
OdpowiedzUsuńOj, oj, oj. Co raz lepiej się robi. Potrafisz dawkować napięcie.
OdpowiedzUsuńBuziole Aneczko wielkie przesyłam
piękne, nawet jakby pozostało w kolorystyce brązowej, to nie straciłoby uroku
OdpowiedzUsuńzazdroszczę czasu.... a kwiaty wyglądają naprawdę pięknie!
OdpowiedzUsuńOj tak weekend wolny to jest cud miód i orzeszki! A ferie po takowym weekendzie to pełen full wypas! ;) A hafcik cudeńko!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
wychodzi przepięknie!
OdpowiedzUsuńpięknie ^^
OdpowiedzUsuńHafcik cudny!
OdpowiedzUsuńŚlicznotki:)) Idziesz jak burza, chyba muszę nadgonić moje iryski:D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.
jestem pod ogromnym wrażeniem :)
OdpowiedzUsuńa czy gdzieś można obejrzeć całą kolekcję tych haftów? jakiej firmy są te wzorki?
to DFEA. Ale niestety nie znalazłam nigdzie zdjęć całej kolekcji ....
UsuńDoczekałam się :-)
OdpowiedzUsuńPiękny haft, piękne zdjęcia.
Ślicznie to wychodzi - aż dziwne że ja nigdy nie widziałam tych wzorów :)
OdpowiedzUsuńA na czym byłaś w teatrze??
Madziula to była sztuka dla leniwych: Buffo z wieczorem Bałkańskim. Na szczęście Nataszki było niedużo to nie dostałam wysypki. Za to całkiem sporo JJ .... Odbiór generalnie bardzo dobry - śpiewają tam młode uzdolnione dzieciaki. Pobawiliśmy się, potańczyliśmy, pośpiewaliśmy (tak!!!! w Teatrze :D) A i winko było serwowane na jedną i na drugą nóżkę ;)
UsuńCóż: Bałkany głównie Bregowicem stoją. To jak nie tańczyć przy takim kawałku na przykład? http://www.youtube.com/watch?v=EcpwINsRiYo
Świetnie wyglądają te pierwsze kolorki!
OdpowiedzUsuńCzekam na więcej :D
cudny haft, wspaniałe kolory
OdpowiedzUsuńa to chyba jakiś większy haft z kwiatami? wyglądają cudnie!
OdpowiedzUsuńNaprawdę piękny haft, niecierpliwie czekam na efekt końcowy. Też teraz "walczę" na płótnie i z każdym wieczorkiem jest lepiej:)
OdpowiedzUsuńWspaniały...już teraz wygląda ,bardzo efektownie:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
K.
Napiszę hurtowo: cieszę się że Wam się podoba bo i mi owszem też :D
OdpowiedzUsuńAktualnie jestem na etapie kwiatka już właściwego. Wreszcie są kolory :)
Kwiatki piękne :) przydałoby się wyszyć całą serię :D. Bardzo podoba mi się to połączenie brąz, beż i nagle wyłania się kolorowy kwiatuszek :. Widać, ze podczas mojej nieobecności nie próżnowałaś!
OdpowiedzUsuńśliczne hafty, uwielbiam oglądać takie zbliżenia na xxx :)
OdpowiedzUsuńsepia i kolor w jednym - interesujące!
Alez ten haft jest piekny! zaczynam zazdroscic, te kolory!
OdpowiedzUsuńAle delikatny i piękny haft !
OdpowiedzUsuń