Ach Aneczko, ależ Ci dobrze. A może by tak do pracy, ciężkiej , mozolnej...Eee, no dobra. Nie odzywasz się w sprawie spotkania. Tak Ci dobrze, że aż nie chcesz się ukulturalnić, hihi???? Buziole
Kasieńko, kiedy ja tak ciągnę w nocy te kwiatki i nijak nie mam serca zaproponować spotkania w godzinach 21:00-01:00 :( Może Ciebie bym jeszcze przekonała do nocnej piżamówki (hehe) ale co z Beatką?
Widzę że nie tylko ty masz problem ze spotkaniem z Aneczką :) Ja też od jakiegoś czasu proszę, błagam, aż mi głupio tak się narzucać... no ale może się doczekam... a kwiatek piękny... Nie - cudny!!
A pewnie, że cudnie! Życie cudne jest, jak nic nie boli, ma się sprawne członki wszystkie. Co więcej trzeba?? A jak jeszcze można haftować takie piękne kwiaty, bo się widzi i posłuchać czegoś ciekawego, bo się również słyszy, toż przecież szczęśliwym się jest! Wyobrażam sobie wszystkie kwiaty z tej serii na ścianie! Ale to będzie feeria i święto, jak zawisną :))) Pozdrawiam ciepło w ten siarczysty mróz :)
Madziu te audibooki to zbawienie dla mojego starego ipoda. Starego jak sam Steve Jobbs i wielkiego jak cegła .... ;) Wreszcie staruszek zarabia na siebie ;)
Cudnie być w audiobookowo- wyszywaniowym ciągu :-) Zazdroszczę Ci nocnych możliwości. U mnie o 22:30 włącza się "godzina policyjna" i padają na ryjek. Obrazek przepiękny :-)
O tak, audiobooki to cudowny wynalazek i korzystam z niego ostatnio niemal zawsze przy hafcie, dlatego moje wyszywane obrazki kojarzą mi się z konkretnymi książkami. Aniu, zatyka mnie z zachwytu, gdy patrzę na te Twoje kwiaty! Czy zdradzisz, gdzie można znaleźć do nich schemat?
muszę Ci powiedzieć, ze mi narobiłaś apetytu tym swoim haftem... ja tez bardzo lubię te klimaty, więc przekopałam trochę internet, i trafiłam na fajne forum, gdzie jest bardzo dużo tych wzorów, ale żeby pobrać, to trzeba się nieco namęczyć, ale warto bo są w formacie .xsd. Póki co, znalazłam przecudne peonie :)))))) które uwielbiam :))))) i je sobie ściągnęłam. i kto wie, kto wie... I nawet sobie w hobby studio zamówiłam kawałek tkaniny PERLLEN 20ct i RUSTICO AIDA 18 ct :)))) - Twoje gadanie nie poszło w las :)) Zastanawiałam się nad 25ct, ale na początek wybrałam 20ct (nie wiem czy to dobry wybór) :) ale od czegoś trzeba zacząć... No i byś wreszcie pokazała jakiś postęp :)
Ach Aneczko, ależ Ci dobrze. A może by tak do pracy, ciężkiej , mozolnej...Eee, no dobra.
OdpowiedzUsuńNie odzywasz się w sprawie spotkania. Tak Ci dobrze, że aż nie chcesz się ukulturalnić, hihi????
Buziole
Kasieńko, kiedy ja tak ciągnę w nocy te kwiatki i nijak nie mam serca zaproponować spotkania w godzinach 21:00-01:00 :(
UsuńMoże Ciebie bym jeszcze przekonała do nocnej piżamówki (hehe) ale co z Beatką?
chyba nie wchodzi w grę :( ale jakby co na wspólne popołudniowe spotkanie kiedyś się piszę :) chętnie Kasie poznam :)
UsuńWidzę że nie tylko ty masz problem ze spotkaniem z Aneczką :) Ja też od jakiegoś czasu proszę, błagam, aż mi głupio tak się narzucać... no ale może się doczekam...
OdpowiedzUsuńa kwiatek piękny... Nie - cudny!!
wstyd to mi :o
Usuńchyba bez brutalnego wpisania w kalendarz się nie da. Właśnie wczoraj wskoczył nam teatr w sobotę....
UsuńSpoko :) na razie nie ma głowy do niczego bo Julka nam chorowała.. 18-go też mamy teatr a 11-go jak dobrze pójdzie to imprezkę :)
UsuńA pewnie, że cudnie! Życie cudne jest, jak nic nie boli, ma się sprawne członki wszystkie. Co więcej trzeba?? A jak jeszcze można haftować takie piękne kwiaty, bo się widzi i posłuchać czegoś ciekawego, bo się również słyszy, toż przecież szczęśliwym się jest!
OdpowiedzUsuńWyobrażam sobie wszystkie kwiaty z tej serii na ścianie! Ale to będzie feeria i święto, jak zawisną :)))
Pozdrawiam ciepło w ten siarczysty mróz :)
Moja wyobraźnia sięga aż na dwie ściany ;)
UsuńDziałka i mieszkanie :D
No rzeczywiście masz niezłe tempo :)
OdpowiedzUsuńPodziwiam i czekam na więcej.
ja też :D
OdpowiedzUsuńpiękne to Twoje dłubanie:)
OdpowiedzUsuńwow! Już wygląda pięknie!
OdpowiedzUsuńAnia, lecisz jak burza :) pięknie będzie :)
OdpowiedzUsuńJa pokonałam pierwszego french knota :D Jak dobrze wiesz, jest to mój pierwszy ever :D
Idziesz jak burza:) Dłub, dłub pięknie jest:))
OdpowiedzUsuńo widzę, że coś ładnego:) miłego dłubania ;)
OdpowiedzUsuńAlez ten hafcik jest piekny! od razu widac ręke mistrzyni!
OdpowiedzUsuńcudownie piekny hafcik...
OdpowiedzUsuńAniu, a widziałaś nowość ??
OdpowiedzUsuńTUTAJ
zmykam, bo kusisz, oj jak ładnie kusisz by wyhafcić kolejnego kwiatka z serii :)
o nie Wredotko :( Teraz muszę go zrobić .....
UsuńCudownie się zapowiada. Aż zrobiłaś mi ochotę na te obrazki i haft na lnie :)
OdpowiedzUsuńKończ szybko wilki i zabieraj się za te kwiotki. No :)
Usuńszykuje się piękny obrazek
OdpowiedzUsuńno i idzie super szybko, a taki precyzyjny obrazek!
OdpowiedzUsuńi zapowiada się kolejne cudo :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że cudeńka dłubiesz :)
OdpowiedzUsuńTeż kocham być w takim amoku! :)
OdpowiedzUsuńA Twoje wyczyny przepiękne!
niezły ten ciąg niezły :) a na czym słuchasz książki?? Z komórki?? nasza nokija ma jakieś fajne oprogramowanie??
OdpowiedzUsuńMadziu te audibooki to zbawienie dla mojego starego ipoda. Starego jak sam Steve Jobbs i wielkiego jak cegła .... ;)
UsuńWreszcie staruszek zarabia na siebie ;)
Cudnie być w audiobookowo- wyszywaniowym ciągu :-) Zazdroszczę Ci nocnych możliwości. U mnie o 22:30 włącza się "godzina policyjna" i padają na ryjek. Obrazek przepiękny :-)
OdpowiedzUsuńAngelo u mnie to jest skuteczność 50/50. Raz padam o 20.30 a raz o 1 w nocy. Jak nie padnę wcześnie to siadam do wyszywania :D
UsuńO tak, audiobooki to cudowny wynalazek i korzystam z niego ostatnio niemal zawsze przy hafcie, dlatego moje wyszywane obrazki kojarzą mi się z konkretnymi książkami.
OdpowiedzUsuńAniu, zatyka mnie z zachwytu, gdy patrzę na te Twoje kwiaty! Czy zdradzisz, gdzie można znaleźć do nich schemat?
Już sobie poradziłam! :)
OdpowiedzUsuńWitam. Hafcik pięknie się zapowiada, z niecierpliwością czekam na finisz :-)) Pozdrawiam - bbnet.
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba, oj bardzo! Obawiam się, że na jednym nie poprzestaniesz. Wszystkie kwiatki z twej serii są piękne :).
OdpowiedzUsuńO, a co słuchasz? :)
OdpowiedzUsuńpodoba mi się ten zestaw -hafcik plus audiobook,ja bym jeszcze kieliszek winka dodała i masażystę stóp,cha,cha :)
OdpowiedzUsuńAudiobook mnie w tej chwili nie interesuje, ale ten hafcik jak najbardziej, a nawet więcej niż najbardziej :)
OdpowiedzUsuńmuszę Ci powiedzieć, ze mi narobiłaś apetytu tym swoim haftem... ja tez bardzo lubię te klimaty, więc przekopałam trochę internet, i trafiłam na fajne forum, gdzie jest bardzo dużo tych wzorów, ale żeby pobrać, to trzeba się nieco namęczyć, ale warto bo są w formacie .xsd. Póki co, znalazłam przecudne peonie :)))))) które uwielbiam :))))) i je sobie ściągnęłam. i kto wie, kto wie... I nawet sobie w hobby studio zamówiłam kawałek tkaniny PERLLEN 20ct i RUSTICO AIDA 18 ct :)))) - Twoje gadanie nie poszło w las :)) Zastanawiałam się nad 25ct, ale na początek wybrałam 20ct (nie wiem czy to dobry wybór) :) ale od czegoś trzeba zacząć... No i byś wreszcie pokazała jakiś postęp :)
OdpowiedzUsuńWidziałam w takim jednym miejscu, że postęp jest i to znaczny. Pokazałabyś trochę zbliżeń, pięknie proszę :-)
OdpowiedzUsuńPrześliczne!! Uwielbiam takie wzory.
OdpowiedzUsuń