Przygotowania poszły gładko: ksero schematów, tamborek, materiał i zestaw nici pojechały ze mną w góry, do Krynicy. W drodze nie miałam sznas na zrobienie choć krzyżyka. Na miejscu nieco dłubnęłam. Do przodu ruszyłam po powrocie, w czwartek. Po wyszyciu podkładu 3/4 babci krzyżykami zorinetowałam się że..... na środku mojego ksero brakuje jednej kolumny krzyżyków!!!! Wpadłam w rozpacz. Ale jak zdałam sobie sprawę z tego że musiałabym spruć dokładnie wszystko..... Pogodziłam się z tym że Babcia będzie szczuplejsza (dobrze że nie niższa ) Dziś udało mi się tylko zrobić głowę w kosmicznym kasku, chorągiewkę, dokończyć wrotkę i zrobić kilkadziesiąt czarnych backstitchy przy szyi (!!!!).
Tylu backstitchy ile jest na tym schemacie nie miałam jeszcze nigdzie. Całe szczęście że wyszywam na Evenwaeve i przyjemnie się wbija igłę aby zrobić gigantyczny, półmilimetrowy ścieg Jak myślę o tym że cały kostium Babciu jest pełen czarnych, malutkich ściegów.... Ale na razie jestem zadowolona z efektów.
Mam nadzieję że i Wam się spodoba twórczość Pani Gardiner.
Obrazek dostanie moja Kochana Mama, czyli od niedawna Babcia Krzysia
Babcia jest cool, choc podobno to slowo juz znika z jezyka mlodziezowego.
OdpowiedzUsuńGrandma rulez xD hahaha ^^
OdpowiedzUsuńCały czas myślałam, że to trwała a nie kask ;P
Aaa, to ten drobiażdżek dla mamy! jak Ty dajesz radę na tym materiale wyszywac?????
OdpowiedzUsuńWyszywa się fantastycznie !!! wszystkie pół, ćwierc i inne cuda krzyżyki robią się... ok, no może nie same, ale jednak jest 100 razy prościej niż na aidzie. Poza tym materiał 28ct to tak jakby 14 aida - czyli krzyżyki WIELKIE :) Polecam, znacznei łatwiej robiłoby się Powella na takim materiale. Gdybym na to wpadła, oczywiście ;)
OdpowiedzUsuńania, wrzuć, proszę jakiś większy obrazek, co?chętnie zobacze to z bliska
OdpowiedzUsuńMoni, tu w albumie jest coś większego: http://annaploch.multiply.com/photos/album/63 - polookaj sobie.
OdpowiedzUsuńOd razu zaznaczam, że tym razem nie poprawiam autora i robię dokładnie wg schematu, tzn. żadnych ćwierć, pół ani 3/4 krzyżyków. Dlatego backstitch przy wrotce wygląda jak wygląda: leci po białym i wygląda jak niedoróbka. Tak ma być i trudno, to nie Renoir ;)
Odlotowa ta babcia, ale teraz takich babć coraz więcej :)
OdpowiedzUsuńrzeczywiście fajnie się widzi te krzyżyki...zapasy zrobię w blue w kwietniu...mam nadzieję, że tych dziwwnych nazw tkanin nie zapomnę
OdpowiedzUsuń:-D lovely!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuń