Otóż od listopada, odkąd skończyłam wyszywać sampler, nie dotknęłam haftu krzyżykowego. Przesiadłam się na "Novą", potem za szycie. Zaczęła się wiosna, potem jakiś wyjazd który pokrzyżował mi plany. W końcu święta, po świętach choroby, choróbska u nas i w najbliższej rodzinie. Baaardzo zachciało mi się krzyżyków.
Tak że długo się nie zastanawiając chwyciłam za igłę.
Planowałam pokazać najpierw pierwszą pracę którą rozpoczęłam już w kwietniu. Ale przewrotnie zacznę od tej która dzieje się teraz.
Wzór pochodzi z bloga Joasi: Mglisty Sen , który ściągnęłam już lata temu.
Tak mi siedział w głowie że natychmiast złapałam za len i muliny barwione przez Ninę.
Planowałam go już tak długo gdyż chciałam od dawna zabrać się za kilka malutkich samplerków które mogłyby wzbogacić moją kolekcję w letnim domku.
I tak jestem już na ukończeniu.
40ct Newcastle Linen, Nina's threads 'Punk'
Joanna' Sampler |
A tu dwie scenki rodzajowe z południowej Afryki:
Przejazd kolejowy, Botswana, Gabarone |
Poczekalnia w prywatnej przychodni medycznej w Gabarone, Botswana |