Inne miejsca

czwartek, 7 kwietnia 2011

Kumulacja

Zaginęłam w boju.
Od dziesięciu dni nie wzięłam igły do ręki - padłam ofiarą nocy spędzonych na rysowaniu,wykreślaniu, skanowaniu, składaniu, drukowaniu, kolorowaniu, klejeniu.
Dzięki temu jestem prawie na bieżąco z pracami domowymi tzn brakuje mi tylko architektury jakiś 60%.
To naprawdę 'pikuś' ;)

Skutkiem zarwanych nocy i intensywnego weekendu poniedziałkowy i wtorkowy wieczór przespałam.
Dopiero znowu zaczynam funkcjonować i kontaktować. A tu już znowu weekend za pasem ....  I trzeba się za prace domowe zabierać :D

Ciekawe kiedy wiosna przyjdzie na dobre. Bo znowu wiatr w kominie hula i deszczycho zacina o szyby...

Idę Was poodwiedzać - strasznie dawno nigdzie nie byłam na dłużej. 






15 komentarzy:

  1. Wow! Jakie to wszystko profesjonalne. No, no koleżanko - rozwijacie się :O)

    OdpowiedzUsuń
  2. No piękne! A ja własnie po bardzo rewolucyjnych zminach w swoim życiu jestem już bardzo na bieżąco z pracami domowymi, ale jakby to powiedzieć... innego rodzaju ;)
    Trzymaj się cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  3. oj tam, oj tam ... profesjonalna to będzie moja praca końcowa :o wydruki kolorowe, trzy wielgachne plansze, wszystko naklejone, profeska...
    dziekuję :)

    Susan, lecę do Ciebie poczytać zatem o zmianach :o

    OdpowiedzUsuń
  4. Aniu, to ja już zaczynam zbierać pieniądze na domek z ogródkiem wg Twojego projektu ;)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. fiu fiu koleżanko :) najwyższy poziom :)

    może masz coś do powiedzenia na temat mojego zapuszczonego ogródka? (poza opinią na temat moich cisów bo ta już znam :D )

    OdpowiedzUsuń
  6. no no to rzeczywiście wygląda super profesjonalnie, gratulacje :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Czarna magia - znaczy profesjonalnie :-) Gratuluję samozaparcia!

    OdpowiedzUsuń
  8. Cóz mozna powiedzieć - WOW, serious stuff, masz alternatywną ścieżkę kariery

    OdpowiedzUsuń
  9. Aniu - nie marnujesz czasu ani talentu!!!! Jak mi milo, że Cię znam! No sama z dumy puchnę!!!!

    OdpowiedzUsuń
  10. Jachna życzę Ci żebyś dozbierała się szybciej niż ja skończę uczelnię! Pozdrawiam Cię serdecznie :)

    Yenulka weź i nie grzesz Kobiałko: zapuszczony to jest ogród sąsiada a u Ciebie jest po prostu... pusto :D Cisy by mogły rosnąć :D

    Aniu, Madziula, Elis błagam Was nie zawstydzajcie mnie .... ja tam cieniasek jestem - oby mi starczyło koncepcji na własną działkę ;)

    Angela żeby uprawiać tę alternatywę to muszę bardzo bogatego sponsora dorwać bo kokosów na moich rysunkach to nie zbiję ;) Ale kiedyś jak już mi się żyłka kreatywności odblokuje to może i da się na chleb zarobić :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Aniu, to może ja zacznę najpierw na Twój projekt kasę zbierać, bo nim na dom uzbieram to uznanie w świecie zdobędziesz i sławne Twe projekty majątek będą kosztować :D
    A tak na poważnie, to dziewczyny mają racje, profesjonalizm to Twoje drugie imię, za co byś się nie chwyciła - zawsze wychodzi extra!

    OdpowiedzUsuń
  12. Jedno wielkie WOW! Wielki podziw dla Pani Architekt!!
    szkoda, że nie mam ogrodu:)))

    OdpowiedzUsuń
  13. To ja w totka muszę zagrać..a nóż widelec coś wygram i będzie mnie stać na taki dom z ogrodem :-)) W końcu bym się z bloków wyniosła he he..

    OdpowiedzUsuń
  14. Ania, no właśnie pusty - weź przyjedź i pojedziemy do ogrodniczego puścić trochę kasy :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Jachna, to niech Ania Ci teraz projekt zrobi (dopóki nie bierze za niego majątku) a projekt domu dopasujesz do projektu ogrodu ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za kilka słów :)