Sobotnim popołudniem zabraliśmy się na objazd fragmentu Jury Szlakiem Orlich Gniazd.
Ładne mamy zamki czyż nie?
Poniższe Bobolice to własność prywatna. Odbudowa zamku ze stanu zbliżonego do zamku w Mirowie do obecnego trwa już 6 lat ....
Na sam koniec zdjęcia z Ogrodzieńca:
Jak patrzę na poniższą łąkę to wydaje mi się że temperatura nadal przekracza z 50 stopni w cieniu ....
Weekend był niezwykle intensywny ale jakże miły. A powrót w okolice ostatnio widziane w dzieciństwie wzbudził emocje i rozrzewnienie.
Polecam okolice Zawiercia na weekendowy wypad. My na pewno tam jeszcze wrócimy :)
Uwielbiam takie klimaty :) I najchętniej wspięłabym się na każdy pagórek i zajrzała do każdego zakamarka zamku. Każdego :)
OdpowiedzUsuńOj mieszkam w sumie w pobliżu jury :) w końcu od miasta Krakowa ma swą nazwę ;)
OdpowiedzUsuńAle już dawno nie nawiedziłam tych okolic...kiedyś przynajmniej raz w roku byłam w Ojcowie, Pieskowej Skale, Ogrodzieńcu...teraz czekam aż chłopaki podrosną i zechcą się ze mną wybrać...albo będą na tyle duże żeby ich samych w domu zostawić ;)
Eh zatęskniło mi się za tymi widokami...
kurcze a ja jakoś nie za bardzo lubię takie klimaty, a pagórki to już wcale hihi.
OdpowiedzUsuńJa wolę stanowczo morze i mokre klimaty :)
O połamaniec - pozdrowienia serdeczne Mu śle :)
O! Ja jak Madziula! Górki mnie nie rajcują, morze - jak najbardziej.
OdpowiedzUsuńAle na fotkach to chętnie oglądam - bo bez wysiłku ;-)))
A to Leniuszki dwa się uaktywniły :D
OdpowiedzUsuńAle jak to w przyrodzie bywa równowaga musi być i dwie Amatorki też się znalazły :D
A ja muszę tam wrócić na wspinaczkę ... aż mi nogi łaziły ... oj, pięknie tak z uprzęży oglądać świat!
Zaraz tam Leniuszki! Po prostu my kochamy przyrodę i jej nie zadeptujemy. O! ;-)
OdpowiedzUsuńo o o Ata mądrze gada - jak zwykle :)
OdpowiedzUsuńStaram się i czasem mi się udaje ;-))
OdpowiedzUsuńwłaśnie dlatego ja zadeptuję plażę i wydmy tak rzadko jak mogę :D
OdpowiedzUsuńO kochana! Po wydmach się nie chodzi! Od razu widać, że Ty górska turystka ;-)
OdpowiedzUsuńHehe, a ja lubię i tu i tu. Wszechstronna widać jestem do bólu :)
OdpowiedzUsuńWidzę moje znajome strony;) Ładnie u Ciebie i śliczne rzeczy robisz!
OdpowiedzUsuń