Niemniej znowu pod wpływem Ani Baranowicz zaczęłam nową pracę. Będzie to bieżnik.
Wzór pochodzi z gazety RAKAM i wykonywany jest w technice haftu lagarterskiego. Haft pochodzi z Hiszpanii i jest mieszanką ściegu atłaskowego i popularnego ściegu fastrygowego: blackwork.
Co by nie męczyć oto początki:
Bellana 20ct Anchor Pearl Cotton #5: 265, 267, 298, 301 Anchor Pearl Cotton #8: 236 |
Co prawda wolałabym drobniejszy materiał na którym można by wyszywać perłówką nr 8 ale... trudno. Kupon takiego materiału został zakupiony i rozdysponowany dla większej grupy - nie będę zmieniać materiału bo ten będzie leżeć gdzieś w kącie i zarastać pajęczyną.
no proszę, jeszcze o takim hafcie nie słyszałam. Zapowiada się interesująco.
OdpowiedzUsuńTo jest bardzo, bardzo ładne. Takie urocze ;-)
OdpowiedzUsuńŁadne, takie geometrycznie równiutkie. W jakieś starej, wiekowej już ANNIe chyba coś takiego widziałam.
OdpowiedzUsuńPamiętam też u Ciebie haft ze Schwalm.
Skąd bierzesz, Aniu, pomysły na różnego rodzaju hafty?
Jolciu mam szczęście znać Anię Baranowicz z Łodzi i widywać się dość regularnie z grupą zakręconych. Dziewczyny dzielnie pokazują paluchem co by chciały zrobić i zaznaczają że 'nieumiom' a Anią mówi: "umiecie, umiecie tylko jeszcze o tym nie wiecie". I właśnie w taki sposób poznajemy nowe techniki, czasami odświeżamy stare. Nie wszystkie mnie porywają. Ale nauczyłam się że jednak haft (a nie koronka) jest moim przeznaczeniem.
UsuńJak widać: potrzebny dobry team i pomysły same się realizują :)
mam książeczkę z wzorami lagarterry i stały plan coby powyszywać obrusy :))))
OdpowiedzUsuńChyba za dużo mam planów.
Plan dobry. Najlepszy :)
UsuńTeraz masz więcej czasu to i obrusy powstaną, zwłaszcza że to szybsza technika niż krzyżyki :)
Zapowiada się cudny bieżnik :) Czekam na kolejne odsłony :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękuję :)
UsuńKolejne odsłony powinny szybko się pojawić!
bardzo ciekawie się zapowiada:)
OdpowiedzUsuńTen laga...cośtam wygląda nieprzyzwoicie ślicznie;)
OdpowiedzUsuńAnia, ubiegłaś mnie z wpisem :D
OdpowiedzUsuńNic to, będzie dubel najwyżej :) Z tym że ja dopiero po urlopie.
Ja jestem przy kwiatkach dwóch na krótszym boku - i nadal nie wiem czy mi się ten wzór podoba czy niekoniecznie :D
A tego dylematu nie rozstrzygnę, ale przyznam że czekam na tę część blackworkową żeby trochę delikatności nabrał bieżnik :)
UsuńCiekawie się zapowiada .
OdpowiedzUsuńw stanie błogosławionym masz jakieś turbo doładowanie albo razem z pływakiem duracelki się zabunkrowały w Tobie :)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa na żywo tego cuda!!
Rakam jest świetny. Mam na smutne dni trzyletnie zapasy Rakamów. :-)))
OdpowiedzUsuńTo te dni już nigdy nie będą smutne z taką ilością cudnej prasy!
UsuńGdybyś zamierzała zmakulaturować gazety proszę pamiętaj o mnie. Chętnie odkupię.
Piękny haft :) też mam chrapkę na coś nie-krzyżykowego, ale najpierw muszę się "obrobić" z tym co pozaczynałam, potem będę próbować Was dogonić, a przynajmniej troszkę nasladować :) Zazdroszczę hafciarskiej ekipy wspierającej!
OdpowiedzUsuńEkipa motywuje :) Na FB jest też taka wirtualna - używasz tego portalu?
UsuńA dla mnie to jakiś kosmos...hehe jaki pokazujesz:) zaskakujesz tymi cudownościami:) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńAaaa....czasami mam ochotę na coś 'innego' ;)
UsuńBieżnik zapowiada się wspaniale :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :)
Po pierwsze Ty i pajęczyny to absurdalne ;) A po drugie, to zawsze coś takiego fajnego znajdziesz w nowej technice, że oczy można zgubić!
OdpowiedzUsuńMoja Droga powiem Ci że ten rok by Cię zaskoczył. W zamknięciu kłódki mam pająka który uwił tam sobie pajęczynę na stałe. Jak chcę otworzyć/zamknąć kłódkę to otwieram przykryweczkę, pająk skacze na ziemię, ja korzystam z kłódki, a za godzinę-dwie mieszkaniec wraca. I naprawia sieć i czekamy na następne odwiedziny ;)
UsuńPająki w tym roku są niemożliwe. W godzinę zrobią mi sieć miedzy krzesłem a krzakiem. Kartonem i poręczą. Wystarczy zostawić coś 'na chwilę' i już wygląda jakby stało tydzień czasu zaniedbane.... Zatem i materiał w tych warunkach by się zapajęczył :D
ciekawie się prezentuje.
OdpowiedzUsuńDziekuje za wskazowki do rozyczek wstazkowych. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń