Chciałabym zauważyć Drogie Koleżanki że co jak co ale: rozpoczął się sezon na jagodzianki. Mniam.
To jedne ze słodkich bułek jakich sobie nie potrafię i nie chcę odmawiać. Bo jagodzianki z jagodami (a nie dżemem) są tylko raz w roku. Krótko. Reszta i później to... imitacja :(
Takie bułeczki zasługują na oprawę specjalną:
Kubek jak kubek, ot. Lubię go. Ale ten talerzyk ......
kwiatek niebieski .... |
.... kwiatek różowy i żółty.... |
Te skorupy wyrwałam niemal ze śmietnika na który niosła je moja osobista Mama.
Później dopatrzyłam się że to produkt fabryki porcelany z Górnego Śląska założonej w Szopienicach w 1920r. Sygnatury Giesche zielonej używano w latach 1935-1945.
Jednym słowem: staroć mi się trafił ;)
Cud że "przeżył" wojnę. Ironią losu byłoby gdyby w czasach pokoju i dobrobytu wyleciał w kosmos na początku nowego wieku ......
Bardzo, bardzo lubię tę porcelanę.
Lubię na nią patrzeć, dotykać filiżanek i przestawiać talerzyki. Są takie cieniutkie i delikatne......
Sygnatura 'Giesche' zielona |
Niemal wyniosłam się z miasta. Gdzieś na Grabinie (jakich w mazowieckim mnóstwo.... ;)) w moim prywatnym Centrum Dowodzenia spędzam każdą wolną chwilę.
czasami patrząc na zielone a jednak ..... |
...... najczęściej z widokiem na brzózki |
Kawa, jagodzianka, widok na zieleń... Cudnie masz!
OdpowiedzUsuńTalerzyk rzeczywiście uroczy, trafiłaś mu się jak anioł stróż!:)
Widoki, porcelana, jagodzianki,....
OdpowiedzUsuńech....
zazdroszczę!
Jagodzianki na pewno przepyszne, ale prawdą jest też, że uroda zastawy podnosi smak potraw. Czasem zwykła kromka chleba podana na takim wyjątkowym talerzyku z duszą i herbata w ślicznej filiżance - lepiej smakują niż wymyślne dania w bylejakich naczyniach. Z jakiegoś powodu każdy z nas ma swój ulubiony kubek czy filiżankę do codziennej herbaty...
OdpowiedzUsuńKochana, nie uwierzę dopóki sama nie pomacam, nie obejrzę, nawet spróbuję. Jakbyś nie zatrybiła to się wpraszam, bo coś mi tu ściemniasz. Takich uroczych zakątków w pobliżu W...y już nie ma więc...
OdpowiedzUsuńI ponownie poniedziałek, który do moich ulubionych dni tygodnia zdecydowanie nie należy.
Porcalena piękna ale jak już wspomniałam na wstępie...niedowiarek ze mnie i już.
Buziole
paaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
A ja zapytam czy te jagodzianki to Ty, Aniu, tak własnymi rękami...? Hmmm... bo u mnie właśnie się sezon zaczyna i takie cieplutkie, prosto z piekarnika znikają zanim je sfotografuję. Postaram się je uchwycić przy następnej okazji, może też wśród zieleni... tylko nie na takiej porcelanie. Mam inną! :)
OdpowiedzUsuńŚciskam :)
Aneczko ale u ciebie cudnie;)))a talerzyki przecudne!dobrze że je uratowałaś;)jagodzianki oj tak!uwielbiam i byłam już w lesie na jagódkach;)) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCudna jest ta Twoja codzienność;-)
OdpowiedzUsuńale mi narobiłaś apetytu... akurat w piątek jedziemy na działkę i podobno jest dużo jagód w lesie.. no i już znalazłam przepis na jagodzianki :) Może coś z tego wyjdzie :))))) w poniedziałek :)
OdpowiedzUsuńDobrze tak siebie porozpieszczać: widokiem na kochane brzozy, prawdziwymi jagodziankami na prawdziwej, unikalnej porcelanie i świętym spokojem... Udanego tygodnia dla Ciebie, dla Was :)
OdpowiedzUsuńAnia, normalnie zapach lasu czuć z tych zdjęć.
OdpowiedzUsuńAhhhhh, normalnie się nie mogę doczekać :D
A propos jagodzianek - Pani która przynosi do nas do firmy dwa razy w tygodniu domowe!!!! jedzenie miała dzisiaj oprócz rożków francuskich jeszcze ciepłych dwie jagodzianki - resztę wykupili w poprzednich miejscach. I jedna leży u mnie na talerzyku i czeka aż jej do towarzystwa kawy zrobię - mniam, już się nie mogę doczekać wręcz :D
Najlepszego :)
Relaksuj się!!!! Piękne widoki i mniamuśne na talerzyku :D
OdpowiedzUsuńoj taki relaks jest cudny!!!
OdpowiedzUsuńa jagodzianka mniam:)
jagodzianki dobre, pachnące, świeże .... mniam :)
OdpowiedzUsuńA skorupy takie .. na całe szczęście w porę zauważyłaś, co Mać Twoja wyprawia :)
Musicie tak???????????..... musicie????????????
OdpowiedzUsuńZaś poleciałam po konfitury jakieś....
Musicie ;) Leć po ostatnie jagodziany do sklepu Babka-Matka! Księciunio może jeszcze spożywać z Mamą w pakiecie!
Usuń