No nie.
"Sklepik z Niespodzianką" nie powinien się skończyć jak się skończył.
To nie fair. Taka zagwozdka na koniec że o mało nie spadłam z krzesła.
A kolejny tom z serii dopiero na wiosnę 2012.
Nie zgadzam się, nie kupuję tego zakończenia.
Do Kejt M. (jeśli to kiedyś przeczyta)
Ale dlaczego Anna Potocka? I to w takiej chwili?
?????????????
Jestem Jednym Wielkim Znakiem Zapytania od dziś do następnego tomu. Chyba napiszę do Autorki i wydawcy żeby się trochę pospieszyli.
Nie da się pospieszyć, cierpliwość popłaca :)
OdpowiedzUsuńPamiętaj, Kasia pewnie nas zaskoczy kolejnym tomem :):):)
Zawsze pozostają inne książki K. Michalak :)
"Chyba napiszę do Autorki i wydawcy żeby się trochę pospieszyli" Pisz Ania, pisz... niech się pospieszą z kolejnym tomem :)))
OdpowiedzUsuńUbawiłam się :))) Pozdrawiam Aniu :)
O matko, chyba o czymś nie wiem...
OdpowiedzUsuń?????????????
Kasia ma swojego bloga ostatnio więc możesz jej w komentarzach wygarnąć :) ja właśnie zaczęłam sklepik i już się boję ...
OdpowiedzUsuńwww.katarzynamichalak.blogspot.com
"Sklepik" mam odłożony w kolejce do czytania i teraz to nie wiem czy go "skonsumuję" bo jak mam się zdenerwować.... :)
OdpowiedzUsuńMichalak to w zasadzie kocham za Poczekajkę i na razie tyle. Zobaczymy co dalej będzie z tą miłością, bo Zaścianek mnie rozczarował tak jakoś...
Tego akurat nie czytałam, ale jak masz ochotę na coś fajnego to polecam książkę mojej koleżanki z reala, Ani Szepielak . Tu masz recenzję: http://bursztynowa.blogspot.com/2010/11/zamowienie-z-francji-anna-szepielak.html
OdpowiedzUsuńNaprawdę fajna, nie to, ze jakaś ściema po znajomości ;) ;) ;)
I wlasnie dlatego zaprzestalam czytac ksiazki...ha,ha,ha.....Zawsze tak jest. Nie moge przerwac czytac a potem sie zloszcze, ze sie skonczyla i do tego w taki czy inny sposob. Co za strata czasu! Nieprawdaz?
OdpowiedzUsuńSzczerze? Uwielbiam ksiazki!!!! I szkoda, ze nie mam na nie zbyt duzo czasu.
Szczerze? Nie rozumiem zachwytów nad K. Michalak ;-) Starczy mi bzdurna "Poczekajka".
OdpowiedzUsuńZa to P. Gregory mi się podoba, bez ochów i achów, ale b. fajnie się czyta! A Katie M. - nie wiem, cio to :-)
OdpowiedzUsuńSabinko skoro Ty to piszesz to Ci wierzę :)
OdpowiedzUsuńJolcia to z dna rozpaczy jęk był ;)
Lila wujek google rządzi. Ale przestrzegam że to literatura lekka i łatwa. Niektórzy mogą twierdzić że na nią szkoda czasu....
Madziula dzięki za namiary!
Małgosiu właśnie tej poczekajkowej serii nie zaczęłam i nie umiem wyjaśnić dlaczego. Jakoś mnie nie ciągnie. Z trzech książek (poziomka, jagoda i sklepik) uważam że sklepik jest ZDECYDOWANIE najlepszy.
Małgorzato dziękuję!
Susa, bierę i lecę! Dzięki! A ja tu to co robię??? Prywatę :D A zresztą komunikacja to podstawa - Ty komunikujesz a nie reklamujesz.
Iza: czytaj, czytaj - dla takich emocji warto :D
Elishafciarka KejtEm - Katarzyna Michalak :D
Na szczęście nei wszystkie jesteśmy takie same bo byłoby nudno na tym świecie :D
A miłość do Philippy ma zdecydowanie inny wymiar: PG pisze dojrzale, historycznie. Też ją uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńHeloł, to jak, Kejt Em jak Autorka.
OdpowiedzUsuńCzuję się wygarnięta, a zaskoczenie to moje drugie imię! :D
Drugi tom, a w nim (być może) rozwiązanie zagadki jest w pisaniu. (Po prawdzie, to sama jestem ciekawa kto z kim i dlaczego). Tak więc cierpliwości, Kochane, cierpliwości...!
Pozdrowienia z zalanej Poziomki (właśnie staje się wyspą)
K.
Kasiu witam w skromnych progach :)
OdpowiedzUsuńCzuć się wygarnięta nie musisz, bo tak sobie myślę żeś sama sobie napytała biedy.
Doprawdy nie wiem jak wyjdziesz z zakończenia które zafundowałaś w Bogusinym tomie ;)
Pozdrawiam serdecznie :D
Kto napyta, ten nie zbłądzi. :)))
OdpowiedzUsuńA zakończenie tomu II będzie jeszcze bardziej frapujące!
Jak już wpis jest u Ciebie Aniu to u siebie nie będę go dublować ............. Kejt Em ale z Ciebie wiedźma żeby tak zakończyć książkę, której kontynuacji jeszcze długo nie będzie w sklepach - wredota z Ciebie ....
OdpowiedzUsuńWczoraj do 2 w nocy czytałam żeby doczytać do końca i co ... i takie zakończenie - nieładnie :) Aniu, Kasiu buziaki
to ja już nie wiem czy chcę to czytać :) skoro później mam paznokcie obgryzać :D
OdpowiedzUsuńŁatwe i przyjemne fajne jest :-) Ludzie mają prawo twierdzić cokolwiek zechcą, nie mam życiowej potrzeby robienia wciąż rzeczy ważnych i poważnych.
OdpowiedzUsuńTak sobie zajrzałam i tak się zadumałam, jak ten czas szybko leci, połowa sierpnia już za nami...