Inne miejsca

piątek, 31 sierpnia 2012

Zemsta oprawcy


Człowiekiem jestem i nic co ludzkie... chciałoby się rzec.
Zabierałam się za oprawę jak pies do jeża. Tygodniami, w końcu latami (kiedy to minęło ?!?!?).
Aż nadszedł TEN dzień. I w sumie to praca nie straszna, tylko trzeba przy tym materiałów jak z plastycznego nagromadzić. Tektury, nożyki, nożyczki, taśmy, ociepliny, ramki, kleje, farba, pędzelek ble, ble, ble.... No i narobić się podczas gdy wyszywanie jest bardzo miłe i przyjemne i mniej bałaganotwórcze.

Niemniej SĄ! Moje oprawione zalegające szufladę drobiazgi.

Teraz marsz na ścianę!

DMC Flowers Felurs, Camelia
Aida 20ct, DMC


Data zakończenia: czerwiec 2008
Lanarte White Cockerell
Fabric: 27ct, DMC

Data zakończenia: 2010 (?)

 
DMC Hydrangea
Fabric: Raw Linen 32ct, Zweigart DMC

Threads: Linen DMC(2 over 2)

Data zakończenia: wrzesień 2010

Lanarte Funny Rabbit
Raw Linen 32ct, Zweigart
Threads:DMC (1 over 1)

Data zakończenia: styczeń 2012


I jeszcze raz wszystkie razem:

Podoba mi się ujęcie z koronką w tle....

Miłego dnia!

38 komentarzy:

  1. no gratuluję !!! pięknie się prezentują w tych okrągłych oprawach!!! :) p.s. tego kwiatka z 2008 roku to chyba nawet nie widziałam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Lepiej późno niż wcale - świetne obrazki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. prześliczne!! A skąd kochana wzięłaś takie cudne rameczki?? Chętnie bym sobie taki kupiła :) super są... a twoje hafty naprawdę cudne!!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Beatko te ramki pochodzą z giełdy staroci w Broniszach. Jeden Sprzedający miał ich cały sznurek nawleczony jak pierścionków na bazarze. W ramkach miały być oprawiane zegary a potem to wszystko oprawiane było w skórę (pamiętacie taką modę na skórzane obrazy??? - chyba ze 20 lat temu).
      W każdym razie I tak słono sobie wycenił. No ale okrągła ramka to rarytas więc nie marudziłam ;)

      Usuń
    2. o to może kiedyś się przejadę to coś znajdę... bardzo ładne...

      Usuń
  4. śliczne ramki wybrałaś, obrazki prezentują się nietuzinkowo

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale one ładnie wyglądają!!! Ta róża i hortensja cudne są!!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Ramki wspaniałe i cała gromadka nieźle się preztuje

    OdpowiedzUsuń
  7. Ładnie będzie na ścianie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękne hafty. I ślicznie oprawione.

    OdpowiedzUsuń
  9. wow!!! piękniutkie wszyściutkie :)
    Aniu, czy mam szansę na wzór hortensji? :)
    igunia60@gmail.com pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. pięknie je oprawiłaś!:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ale jaka słodka ta zemsta!!! Pięknie oprawione- zawsze to w innym kształcie niż prostokąt i kwadrat i całkiem inaczej wygląda ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękna oprawa do pięknych haftów!!!!
    pozdrawiam:-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Mój dzień oprawcy jeszcze nie nadszedł!!! Aneczko, te daty, ja w życiu nie pomnę swoich !
    O hafcikach nie będę gadała(bo wiadomo), ale ramki masz fantastyczne .. buziaki .. Marita

    OdpowiedzUsuń
  14. Kurcze, po miesiącach nieudanych prób wpisania się z gogla, wreszcie się udało (lallaala)więc jeszcze raz pozwolę sobie napisać
    Aniu, to chyba dlatego, że SALLLLLL NADCHODZI, obrus/serweta powiadasz? Chyba trzeba jeszcze do wyboru jakiś border świąteczny dodać, bo ogrom roboty odstrasza, a i chciałabyś, żebym teraz po obrusie pluła?

    OdpowiedzUsuń
  15. O kurczę , a ja ma tyle hafcików ( małych) pochowanych po szufladach, może Ci podrzucę do oprawy:)))
    Pozdrawiam Cię serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Oj, cudne rameczki!!! I hafciki w nich pierwsza klasa mistrzowska!!!

    OdpowiedzUsuń
  17. A już miałam pytać skąd masz Aniu takie ładne ramki! Doczytałam :)
    Pięknie te obrazki wyglądają w ramkach. Gdzie je powiesisz?

    OdpowiedzUsuń
  18. Piękne. Wspaniała i precyzyjna robota.
    resztą kiedy u Ciebie nie było pięknie i idealnie ? Zawsze :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Aniu - łeb z szacunkiem za ukończenie!!!! Wszystkie hafty jakie wybierasz mają taki specyficzny urok, wszystkie pasują do Ciebie.

    Ujął mnie ten kurak cudny!

    OdpowiedzUsuń
  20. Ale piękne - wszystko: wzory, wykonanie, no i na końcu oprawa! A zdjęcie z koronką urocze!

    OdpowiedzUsuń
  21. Wow jak rewelacyjnie prezentują się te hafty w ramkach :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Hortensja the best .
    U mnie też ukończone hafty zalegają w szufladach,trochę to głupie bo człowiek tyle godzin poświęcił ,a zero lansu :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Przepiękne hafty, przepiękna oprawa. Już widzę je na ścianie... Stylowo! Pozdrawiam!:)

    OdpowiedzUsuń
  24. Genialne!! I czapki z głów za samodzielną oprawę, wyszło idealnie!

    Piszesz, że używałaś ociepliny - napiszesz coś więcej? Przyszywałaś, czy przyklejałaś na kartonik? Ja tylko raz "wypychałam" haft i walczyłam z cienką gąbką. Teraz mam coś do oprawy, chciałabym spróbować właśnie z ocieplinką.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ann, generalnie to szło tak:
      1. wycięłam kartonik który stanowi plecy haftu i oprawy.
      2. Do kartonu przykleiłam klejem Magic ocieplinę - jedną warstwę. Ocieplina pochodzi ze sklepu z tkaninami.
      Wielkość ociepliny jest taka sama jak światło ramki. Gdyby była większa trudno byłoby przymocować tekturę do ramki z tyłu - sprężynowałaby...
      3. Kładę na tak przygotowane plecy gotowy haft (wyprasowany, podklejony fizeliną czyli sztywny)
      4. Przyklejam taśmą papierową plecy do ramki.
      Gotowe!

      Ocieplinę można byłoby też umocować kilkoma fragmentami taśmy dwustronnej. Chodzi przecież o to aby ocieplina się nie przesuwała. W zasadzie rodzaj kleju też jest obojętny bo przecież nie ma styku ani z haftem ani z tekturą od strony "tyłu" - byleby nie przeciekł przez tekturę i oby nie przeciekł przez ocieplinę.

      W podany przeze mnie sposób ocieplina lekko tylko "wybrzusza" haft. Daje mu załamanie i nie powoduje że haft 'wypada' z ramki.

      Usuń
    2. Dziękuję Ann i cieszę się że Ci się spodobało moje domorosłe dłubanie :)

      Usuń
    3. Dzięki za wyjaśnienia. Właśnie z odznaczającym się brzegiem miałam problem przy użyciu gąbki. Z ociepliną na pewno będzie lepiej:)

      Usuń
  25. Drogie Komentatorki cieszę się że spodobała Wam się oprawa. Jest bardzo prosta i naturalna a właśnie tak miało być -pasuje mi to w klimacie do lnu i kwiatków. Wszystko powędruje do domku letniego pod lasem.
    Teraz tylko musi odczekać kilka lat na powieszenie :D

    OdpowiedzUsuń
  26. Kamelia pięknie wygląda z białą okrągłą ramką:)

    OdpowiedzUsuń
  27. koguta bym ukradła bez skrupułów :)

    OdpowiedzUsuń
  28. No ja nie tylko koguta bym ukradła.. są idealne i to światło , które na nie pada ! powiedz gdzie dostałaś takie ramki !, pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję LUNO :) Dobrze że już wszystkie ramki przygarnięte na ścianie - teraz już same w ręce Gościom nie wejdą ;)

      Odpowiedź na pytanie dałam już Beatce, na samej górze, w drugim komentarzu.
      Miłego dnia!

      Usuń
  29. Piękne, podziwiam:)
    Pozdrawiam serdecznie
    M.Arta

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za kilka słów :)