Staram się jak mogę żeby przyspieszyć, ale życie na razie wygrywa.
Pozdrawiam Was serdecznie i dziękuję że tu jeszcze zaglądacie i się nie znudziłyście.
Oto efekt pracy dwóch tygodni. Czasami literkę robiłam od jednego przysiadu, a czasami nawet trzy dni :(
Fabric: Zweigart Belfast Antique White
Threads: DMC 642
|
Fabric: Zweigart Belfast Antique White
Threads: DMC 642
|
Fabric: Zweigart Belfast Antique White
Threads: DMC 642
|
Zmykam jeszcze chwilę powyszywać przed snem. Pa, pa!
piękne maleństwa.....
OdpowiedzUsuńMaleństwa. Co się dziwisz, że życie wygrywa ;)
OdpowiedzUsuńŚliczne te hafty więc na pewno nikt nie przestanie zaglądać do Ciebie.
Cudna, misterna drobnica!!!
OdpowiedzUsuńDopingujesz do działania :)
OdpowiedzUsuńtaaa... proszę bez kpin ;)
UsuńPrzepiękne te literki.... delikatne ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie .
do M mam sentyment wielki :) a Ty Aniu pokazywałaś jak to będzie w całości wyglądało??
OdpowiedzUsuńAno pokazywałam Pani M. Tutaj: http://aploch.blogspot.com/2013/01/jak-mawia.html
UsuńPani A. wybaczy postępujący wiek a z nim w parze skleroza :)
UsuńDroga M.,
Usuńwybaczam wspaniałomyślnie.
Twoja A.
Śliczne :)
OdpowiedzUsuńLiterki piękne! Ile masz jeszcze tych groszówek Aniu? ;)
OdpowiedzUsuńW sumie szczęśliwie: trzynaście :)
UsuńUwielbiam Twoje samplery! Masz gust i pięknie wyszywasz.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)