... i nie. Nie wylądowaliśmy w środku zimy.
A wręcz przeciwnie: wiosną.
Bo moja Mama jako rogaty znak zodiaku spod Barana pochodzi i właśnie okrągłe 18-ste urodziny obchodzi.
W związku z tym postanowiłam obdarować Ją własnoręcznym prezentem czyli poduszkami wypikowanymi z wolnej ręki.
Mama moja jest zwolenniczką tradycyjnych zawijasów i piór i innych tego typu ornamentów.
Stąd wybór padł na jakże tradycyjne zawijasy. Nie ma co ukrywać że za tego typu wyborem stoją też osobiste pobudki moje.
1. Naoglądałam się na Pintreście podobnych poduszek
2. Chciałam się zmierzyć z tematem i poczuć się chociaż przez sekund kilka Wiesia
3. Chcę testować swoją maszynę ale nie przepadam za pikowaniem próbek.
Więc poduszki stały się idealnym obiektem testowym.
Kiedy szyję coś docelowego zdecydowanie bardziej się koncentruję dlatego też nie chciałam robić testowej kanapki tylko od razu uszyć coś użytkowego.
I chociaż z biegiem czasu warsztat się poprawi to nie chcę trzymać takich prób w szufladzie bo nie są już tragiczne.
Technicznie: nie umiem szyć powtarzalnie zatem skorzystałam z serduszkowego gotowego szablonu od Ewy Kiltowo.
Te serduszka odrysowane na tkaninie dały mi zarys wzoru i są motywem wspólnym obu poduszek.
Również kratka jest elementem spajającym. Natomiast pozostałe motywy są już dobierane wedle własnej fantazji.
Prace były pikowane na maszynie domowej ze stopką z górnym transportem (kratka), oraz na przemysłówce z wolnej ręki. Te elementy które wymagały użycia linijki najpierw odrysowałam a dopiero potem z wolnej ręki wypikowałam po łuku.
Nauczyłam się że decydowanie lepiej prezentuje się wzór skoncentrowany do 2/3 od centrum poduszki.
Wzory umieszczone na brzegu są już mniej eksponowane.
Również pierwszy raz użyłam lamówki w poduszce i efekt jest fantastyczny. Na pewno lamówka wejdzie na stałe do mojego wykończenia poduszek.
Dane techniczne:
Tkanina: IKEA Ditta
Nici: Isacord góra & Arena z bębenka
Rozmiar: ~47cm x 47 cm
Wypełnienie: bawełna 150g/m2 z Kiltowo
Szablon serduszek: Kiltowo
Są bardzo eleganckie. Na pewno przypadną obdarowanej do gustu. Lamowki w poduszkach tez bardzo lubię.
OdpowiedzUsuńSpodobały się i nawet widziałam już w użyciu :D
UsuńPoduchy pierwsza klasa! Bardzo eleganckie :)
OdpowiedzUsuńAniu cudnie wyszły!
OdpowiedzUsuńpiknie panie :) gratulacje :)
OdpowiedzUsuńBardzo eleganckie, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńBardzo zacne! Mamie na pewno się spodobały :-)
OdpowiedzUsuńFantastyczne :)
OdpowiedzUsuńSą przepiękne!
OdpowiedzUsuń