Inne miejsca

piątek, 29 stycznia 2016

Poduszki dla Ewy

Jak zauważyłyście już może: szyję, szyję i wszystko "wychodzi". Magicznie, zupełnie bez mojej kontroli. W sumie to przyjemne że Ktosie chcą mieć to co robię :)

Ostatnim Ktosiem została Ewa. Ewa czekała na swoje poduszki cały rok. Rok temu obdarowała mnie zestawami materiałów z Craftfabric. Gwiazdka 2014.
A na te święta jako prezent zwrotny dostała poduszki. Dobry interes, co? :D

Najpierw było kilka opcji kolorystycznych. A ponieważ Ewa to Artystka plastyk, wolałam nie zadzierać.
Na kolorach się nie znam i generalnie zachowuję się jak facet. Kolorów jest pięć: żółty, niebieski, czerwony, biały i czarny.  Co do tych bezpiecznie się definiuję, reszta to grey zone.
Zatem postanowiłam skonsultować i kazałam wybierać jak w Wielkiej Grze: zestaw nr 1-4.
Oczywiście odpowiedź zwrotna utwierdziła mnie w przekonaniu "daltonizmu". Został wybrany kawałek zestawu nr 1 i 2 czyli powstał nr 5.


Co do wzoru tu już byłam stanowcza: nie patrzeć mi przez ramię, sama wybieram i mam mieć frajdę.
Wybrałam gwiazdę. Od roku wiedziałam że to ma być gwiazda.


Jedna było mało, to uszyłam dwie.

A potem to już klasyka: kanapka, pikowanie, suwak.
 I wyszły dwie takie o:




Dwie poduszki dla Ewy i różowa minky dla Maji wyczerpały limit wolnego czasu na kwartał 4. Zatem więcej już zakończonych prac na 2015 brak.
Te które wykonałam dobrze się prezentują i jestem z nich zadowolona.

A to kolaż moich prac wykonanych w 2015. Kolorowo?
I dobrze, bo lubię kolorowe życie :D

Czas wracać do Żony Farmera i ręcznie szytego bieżnika o którym w następnej odsłonie.

Postanowień na 2016 brak.
Bo o czym tu większym marzyć niż przeprowadzka do własnego domu i WŁASNEJ pracowni?

6 komentarzy:

  1. Magiczne, świetne kolorki :) rewelacja!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. O jej, gwiazdy fantastyczne:) no i poduszki z nimi też :)

    OdpowiedzUsuń
  3. To dopiero bedzie sie szylo po przeprowadzce, oby jak najszybciej :) Poduchy super:)

    OdpowiedzUsuń
  4. To ja Ci na imieniny też chętnie podaruje materiały. Ja mam imieniny w grudniu, zdążysz uszyć od lipca :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za kilka słów :)