Każdy z nas już powinien sobie być w stanie odpowiedzieć na pytanie co osiągnął w ubiegłym roku.
W moim przypadku rok ten był przełomowym gdyż zdradziłam haft. Kiedy zrobiłam podsumowanie wyszło czarno na białym: haft krzyżykowy w odwrocie.
Na szczęście u szczytu sławy bo wszystkie prace wykonanie na lnie i to drobnym ;)
Hafciarskie podsumowanie 2014:
Plan na 2015? Skończyć ptaszka, którego zaczęłam w październiku. Zrobić kilka rzędów Novej.
I na tę chwilę innych nie mam.
Zdrada haftu nastąpiła na rzecz szycia. Eksperymentuję, testuję, uczę się.
Dzięki prężnym koleżankom z FB zdecydowałam się na przystąpienie do SBC. I powstało 12 tęczowych bloków.
Uczyłam dwie kołderki chłopięce-niemowlęce dla Maksa i Mateusza.
Powróciłam do szycia PP dzięki czemu powstała poduszka z ... kitchen Aidem. Choć okupiłam to niemal traumą, to uważam że było warto. Później podeszłam jeszcze raz do PP i "poszło". Teraz mi ta technika nie straszna. W tej technice uszyłam trzy bloki w szybkim świątecznym QAL Julianny - powstał bieżnik.
Eksperymentowałma z szyciem Tildowego kota.
Zrobiłyśmy również wymianę rug-mug olimpijską.
Chyba ze trzy weekendy szyłam pokrowiec na swoją Singerkę. Korzystałam ze wzoru PP Karoliny Bąkowskiej.
A już niemal na sam koniec roku walczyłam z masowymi aplikacjami w temacie "urodzinowa Sun Bonnet Sue" razy 9. Uszyłam i ja swoje 9 bloków - łatwo nie było w końcu zasnęłam nad maszyną ;)
Szyciowe podsumowanie 2014:
Odkryłam że mam kłopot z utrzymaniem szwu 1/4". Dzięki czemu miałam ogromny kłopot z szyciem bloków SBC ze sobą. Niektóre w ogóle nie miały już zapasu na szew :( Muszę nad tym popracować w kontrolowany sposób.
Plany na 2015? Duuuuuże.
- Skończyć tęczowy quilt- pikowanie mnie blokuje.....
- Skończyć quilt z pasków jelly rolls
- zaprojektować i skończyć quilt z SBS
- szyć bloki Farmers Wife
- uszyć dwie poduszki dla Ewy
- uszyć dwa pledy z jelly rolls z tematyką ogrodową: dla mnie i dla Mamy
Szczególnych postanowień noworocznych brak. Trzeba nie postanawiać ale brać się i robić.
Życzę Wam żeby nadchodzący rok był co najmniej tak dobry jak poprzedni a w najepszym razie tak dobry jak same sobie tego życzycie.
Realizujcie się twórczo, miejcie z tego satysfakcję. A przy tym dobre zdrowie i wsparcie rodziny w realizacji hobby.
No pieknie! Szyciowo to ja nie wiem o czym piszesz bo te skróty mnie nieco przerastają ALE! Ale sie dopatrzyłam, że Siostra napisałaś, ze skończylaś sampler i go nie pokazałaś :) Ten mały look w podsumowaniu no Kochana wybacz! :)
OdpowiedzUsuńNie zmienia to jednak faktu, że wielkie szapoba i szacun dl Twych dokonań! I najlepszego w Nowym! DOMU!!!
Siostro, Ty Szpiegunie z krainy Dreszczowców! Masz rację :D
UsuńZdałam sobie sprawę z braku publikacji gdy szukałam zdjęcia do tego wpisu.
Postaram się spełnić Twe życzenie o nowym hausie ;)
Aniu życzę Ci spełnienia Twoich planów oraz dużo zdrowia dla Ciebie i Twojej rodzinki, bo jak ono będzie to zwojujecie cały świat bez przeszkód :) Mam nadzieję, że jakiś hafcik u Ciebie w 2015 roku też powstanie :P Buziaki!
OdpowiedzUsuńAnuś, Tobie i Chłopakom duuużo zdrowia bo to gwarantuje jeden zielnik w miesiącu :D
Usuń:*
Przepiękności!
OdpowiedzUsuńGdieś przeczytałam: "nie musisz być świetny, żeby wystartować, ale musisz wystartować, żeby być świetnym".
Pozdrawiam serdecznie i wszystkiego dobrego życzę w Nowym Roku.
Jolu, święte słowa! Też tak sądzę. Dlatego cierpliwie uczę się i wyciągam wnioski. Cieszy mnie już nie tylko sam fakt uszycia, ale również trzymania wymiaru :D
UsuńA ja żałuję, że tak mało haftów :(
OdpowiedzUsuńAniu, spokojnie -wrócę. To tylko skok w bok. Co prawda nie wiem na jak długo ale skok.
UsuńTrzymam kciuki za plany. Śliczne te Twoje szyciowe wytwory, dla mnie całkowita magia więc podziwiam tym bardziej :)
OdpowiedzUsuńPlany masz jak widać... wsteczne, chociaż imponujące ;-D (w dwóch miejscach masz 2014 zamiast 2015 ;) )
OdpowiedzUsuńA to co dokonałaś w minionym, 2014 roku robi wrażenie!
Trzymam kciuki za udaną realizację planów :-)
te daty to chyba wszeteczne ;) Przywiązuje się a zmiana daty następuje tak szybko :P
UsuńAta, w tych planach to razem siedzim...
No siedziem po uszy, żeby nie powiedzieć, że po kokardkę :-D
UsuńPorąbały Ci się daty, plany to chyba na 2015 powinny być ;)
OdpowiedzUsuńPrzy okazji - chciałam po latach znowu podziękować za samplery z płatkami. Znowu wraca do przemyśleń :)
Witaj! Już się zaktualizowałam :D
UsuńChociaż nie pamiętam o które to chodzi ale proszę bardzo i na zdrowie :D
To bardzi fajne plany i osiągnięcia!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i czekam na te kolorwoe szyciowe cuda!
Pięknie osiągnięcia:) Podziwiam!
OdpowiedzUsuńI powodzenie w realizacji kolejnych równie pięknych!
Pozdrawiam:)
Jakoś nie widać planów xxxx :P nie szkodzi....szyj bo Ci ładnie wychodzi :)
OdpowiedzUsuńPiękne te prace z 2014 ! Szyciowe podziwiam szczególnie, bo też kupiłam maszynę i zaczynam szyć, ale na pewno nigdy nie stworzę takich cudeniek jak Ty !
OdpowiedzUsuńSzczytne plany:)życzę ich realizacji:)))
OdpowiedzUsuńmnie bardzo cieszy Twój skok w bok :)
OdpowiedzUsuńprzyniesie spektakularne efekty
a planów masz tyle, że ło matko :D
ps. cudny pasikonik, bo zakładam, że to pasikonik
Skok w bok bardzo udany.Wiem,ze do haftu wrócisz,bo to Twoja pierwsza miłość.I tutaj Cię rozumiem,mając sama nie jeden taki skok ... ;) Życzę realizacji planów,tych budowlanych również...:))
OdpowiedzUsuńZawsze z przyjemnością oglądam Twoje prace i czytam wpisy!
OdpowiedzUsuńHafty są perfekcyjne i szyciowe osiągnięcia również...
Tak trzymaj, wiernie kibicuję :-)
Rok szyciowy i plany też szyciowe, a haftów tak mało!:D Ale jeszcze wrócisz do haftu, nie tak łatwo jest wyjść z tego "nałogu":))
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego w Nowym Roku, dużo zdrowia!
jestem pod wrazeniem :)
OdpowiedzUsuńAmbitne plany Aniu :) Trzymam kciuki! Oby się udało je zrealizować... acha... i dopisz do planów jeszcze projekt 3D ;)
OdpowiedzUsuń