
cieszę się.
Po prostu [nigdy nie wiem: razem czy osobno
- zawsze osobno, Aniu dziękuję 
]. Wczoraj byłam w Domu Kultury we Włochach w pracowni tkaniny artystycznej zapytać się jak zgłosić pracę na Biennale. Dowiedziałam się wszystkiego i jutro jadę złożyć poniższą pracę.
Ale nie z tego się tak cieszę. Cieszę się, że od środy 25 kwietnia zaczynam przygodę z tkactwem

. Na początek kurs dla początkujących, ale później.... Będzie tak jak na zdjęciach na stronie:
http://www.dkwlochy.cp.win.pl/portal/index.php?o=a&m=zaj&okno=1&page=1&ilosc=75&z=49
Strasznie się cieszę, że zacznę niemal z marszu i że nie ma potrzeby czekania do września, wakacji czy innych takich bzdurek... Co więcej, są ogromne szanse, że nie sama będę się uczyć ale będę miała współtowarzyszkę niedoli początkującego